Jak medytacja spowalnia upływający czas? Zacznijmy do tego, że jest końcówka czerwca. Niejedna osoba może złapać się teraz za głowę i zapytać:
GDZIE U LICHA PODZIAŁA SIĘ PIERWSZA POŁOWA ROKU? Kiedy to zleciało?
I wiecie co? Mamy w związku z tym dobre i złe wiadomości. Zacznijmy jednak od tych gorszych… Ciekawe badanie z 2018 roku wskazuje, że winnym całej tej sytuacji jest m.in… nasz stale rosnący wiek. Dlaczego?
Jako dorośli zazwyczaj nie przeżywamy już chwil tak uważnie, jak robiliśmy to za dzieciaka. Gdy po raz pierwszy w życiu zobaczysz śnieg, cała ta sytuacja zapewni Ci multum doświadczeń. Zapach, dźwięki, obraz i emocje będą żywe i ekscytujące. Kilka zim później gdy wyjedziesz z domu i zastaniesz biały krajobraz, cały ten moment zostanie już jednak wciśnięty na zwykłą półeczkę z etykietką „wyjście”. Życie przyzwyczaiło nas do tego doświadczenia.
A takich półeczek skutecznie spłycających i generalizujących wspomnienia pojawia się z wiekiem PRZECIEŻ CORAZ WIĘCEJ. Gdy wciskamy różne wspomnienia do jednej kategorii, możemy mieć wrażenie, że mało się wydarzyło.
W jednym z eksperymentów wymuszono na badanych, by w ten właśnie sposób posegregowali oni swoje wspomnienia z bieżącego roku i porównali z wydarzeniami z poprzedniego. Grupa ta, w porównywaniu do grupy kontrolnej, miała wrażenie, że rok trwał znacznie krócej.
A przecież w podobny sposób funkcjonujemy niestety na co dzień. Coraz mniej nas fascynuje, a patrząc wstecz filtrujemy naszą świadomość przez kilka szerokich kategorii, a nie bogaty zbiór najróżniejszych doznań.
I tu na ratunek przychodzi właśnie MEDYTACJA.
Dzięki ugruntowaniu się w chwili obecnej i pielęgnowaniu nieoceniającej postawy wobec osób i otoczenia, zaczniemy tworzyć większą ilość znaczących wspomnień. W ten sposób, gdy przysiądziesz i zastanowisz się nad ostatnimi miesiącami, będziesz mieć poczucie, że wydarzyło się więcej, a przez to zmniejszy się wrażenie, że czas pędzi jak szalony.
Nawyk nieoceniającej postawy, który pielęgnujemy w medytacji, pomaga nam pozostać ciekawym doświadczeń i ludzi w naszym życiu, bez względu na nasze przyzwyczajenie do nich. Co więcej, medytacja poprawia również PRACĘ PAMIĘCI a to natomiast pomaga w przechowywaniu i późniejszym przywoływaniu najróżniejszych wspomnień.